Całkiem dobry film, który rozwija się dopiero mniej więcej po godzinie. Przez pierwsze nudne i dość męczące 60 minut trzeba się niestety trochę przemęczyć. „Edukatorzy” opowiadają historię Jana, Petera i Jule, którzy buntując się przeciwko przesadnemu bogactwu, włamują się do domów zamożnych ludzi, przestawiają meble, nic nie kradną i zostawiają wiadomość: "Dni Twojego bogactwa są policzone. Edukatorzy". Sytuacja komplikuje się, gdy któregoś razu zostają nakryci przez właściciela takiego mieszkania.

Przez cały film zastanawiamy się czy taka forma buntu ma sens, czy ten ruch tak naprawdę coś daje? Czy zachowanie bohaterów różni się czymś od wandalizmu? Niby niczego nie kradną, nie demolują mieszkania, ale samo wtargnięcie na czyjąś posiadłość jest naruszeniem pewnych praw. Granica pomiędzy chuligaństwem, a walką przeciwko "systemowi" jest bardzo cienka i trudno powiedzieć czym tak naprawdę jest ich zachowanie. Bo przecież czy ich bunt przynosi jakieś efekty? Czy bogaci po powrocie do swojego mieszkania i przeczytaniu kartki zmienią swoje postępowanie? Bohaterowie uważają, że tak, mi się wydaje, że jednak nie. Walka, którą rozpoczynają jest przecież buntem przeciwko systemowi, którego nie da się pokonać. Poza tym czy każdy bogacz jest zły? Czy można winić kogoś za to, że mu się powiodło w życiu, że się dorobił i pieniądze nie są dla niego już problemem?...

W „Edukatorach” denerwuje dziwny montaż, pourywane sceny i niektóre nielogiczne zachowania bohaterów. Opowiadaną historię ogląda się jednak dobrze, szczególnie od momentu gdy Jan, Peter i Jule po kilku fatalnych decyzjach trafiają do domku na wsi. Może niektóre dialogi pomiędzy trójką bohaterów, a biznesmenem stają się wtedy zbyt teatralne, ale na pewno są interesujące. Twórcom udaje się poza tym bardzo dobrze pokazać, że każdemu młodemu pokoleniu wydaje się, że może zmienić świat, wprowadzić nowe reguły, obalić stary system i tak historia kręci się w kółko - ludzie się starzeją, zapał przygasa, a na ich miejsce przychodzą nowi buntownicy z równie wielkimi chęciami…

6/10