Dobrzy ludzie! Mieszkacie w tym kraju i naprawdę wierzycie, że bogaty może być uczciwy? Jeżeli jakiś zamożny człowiek jest dodatkowo porządny, to jest to:
a) rzadkość
b) wyjątek potwierdzający regułę.
Ale w sumie co mi szkodzi? Może taka naiwność to coś pozytywnego?
A swoją drogą jest kilku posłów (byłych i obecnych), którym chętnie odstawiłbym taki numer jak w filmie:)
Taki karabin mi zabrali... Ile to by teraz spraw załatwiło!